Staż z Sensei Andrzejem Bazylko 5 DAN - Hara Dojo Łódź 08- 09.06.2013
2013-06-10
W miniony weekend kolejny już raz mieliśmy okazję poćwiczyć w Łodzi na stażu pod okiem Sensei Andrzeja Bazylko.
Długo oczekiwana wiosenna aura dała się we znaki, ale tym samym przyzwyczaiła nas do cięższych warunków treningowych. Wylaliśmy mnóstwo potu i napracowaliśmy się co nie miara w czasie dziewięciu godzin treningów. Pomimo tego, było widać po obecnych na stażu, że wszyscy ćwiczyli z przyjemnością.
Aikido i Ken-Jutsu prezentowane przez Sensei było najwyższych lotów - jak to określił gospodarz stażu Antek :)
Praca uke, dystans, timing i kuzushi to pojęcia, które towarzyszyły nam w trakcie ćwiczeń. Jak to Sensei określił, jeśli uke jest obecny i aktywny, a my cały czas staramy się go wychylić i nie dać mu odzyskać równowagi, wtedy zaczyna się "zabawa" z aikido. Dalekie od statycznej walki techniki pokazały nam faktycznie jak ciekawą pracą jest kontrola nad wychyleniem przeciwnika. Wszystko wykonuje się dużo łatwiej i bez wysiłku, trzeba wiedzieć gdzie i jak zadziałać.
Każdy trening podzielony był na dwie części, pierwsza Aikido, a druga Ken-Jutsu. Obie ściśle ze sobą związane. Kata z mieczem miały nam zobrazować ruchy, które są tak naprawde takie same kiedy miecza nie ma. Analogie po takiej prezentacji stają się oczywiste.
Można by się rozpisywać na temat stażu, a tak naprawdę należało na nim być i ćwiczyć to wszystko, co w dużym skrócie opisałem.
Gorąco zachęcam do ćwiczenia na kolejnych stażach z Sensei i sam z niecierpliwością czekam na najbliższe spotkanie z właśnie takim aikido.
Marcin Wiśniewski